Maria Raszewska /PRZEGLĄD Edukacyjny 1 (6ł, 2008r) strony 8-10
„Śmiech doprowadza do pojednania pomiędzy czystym rozumem a uczuciowością, co również jest jednym z ważniejszych założeń terapeutycznych. Jedynie dzięki niemu człowiekowi udaje się jednocześnie powrócić do swych początków osobniczych, do dzieciństwa, przebywając jednocześnie u korzeniswego rozwoju gatunkowego. Poprzez odczuwanie bezpieczeństwa i rozluźnionego błogostanu kierujemy się w stronę zdrowia. Rozluźnienie i bezpieczeństwo zyskamy dzięki radości. Cóż chcemy więcej? Śmiech dokona w końcu na świecie olbrzymiej zmiany: ludzkość stanie się jednym społeczeństwem, czas będzie częścią wieczności, a sztuki piękne rozkwitną łącząc ze sobą człowieka, naturę i technikę…” /Jean Poul/
Każdy dorosły miewa problemy ze swoim młodszym podopiecznym. Dotyczy to osób znajdujących się w różnych relacjach z dzieckiem:
- wychowawczych: rodzic, nauczyciel, wychowawca;
- edukacyjnych: rodzic, nauczyciel, wychowawca, terapeuta;
- terapeutycznych: terapeuta ruchowy, psychoterapeuta, pedagog, psycholog, rehabilitant.
Czasami się zdarza, że taki mały człowieczek doprowadzi nas do stanu tzw. białej gorączki i wówczas najczęściej do głosu dochodzą emocje. A tam, gdzie emocje żądzą człowiekiem, na boczny tor odstawione zostaje racjonalne działanie. Tymczasem okazuje się, że… wystarczy wszystko obrócić w żart, a poczujemy się szczęśliwsi, a niedawny problem okaże się błahy i niewarty wspomnienia.
O dobroczynnym działaniu śmiechu wiedzieli już starożytni lekarze, zalecając chorym śmianie się w celu przyspieszenia gojenia się ran. Terapeutyczne walory śmiechu człowiek dostrzegł jednak dopiero w latach 80. i zaczął go stosować pod tajemniczą nazwą: gelotologia (gr. gelos – śmiech) czyli terapia śmiechem.
Analizując różnorodne walory terapii śmiechem, dostrzec można jego powiązania z innymi dziedzinami życia, a nawet nauki. Wśród wielu, na pierwszy plan wysuwają się następujące:
- kiedy się śmiejemy pracuje przepona, mięśnie pleców i brzucha, a także mięśnie twarzy, jak przy ćwiczeniach gimnastycznych;
- śmiejąc się, oddziałujemy w sposób mechaniczny w obrębie tętnicy szyjnej, serca, śledziony, wątroby, jak podczas masażu;
- śmiejąc się, nabieramy w płuca dużo powietrza (ok. 1,5 l), zwiększamy częstość oddechu, jak przy bieganiu (jogging);
- śmiech osłabia dolegliwości astmy i migreny, łagodzi lub osłabia ból, jak lekarstwo;
- śmiejąc się, dotleniamy organizm, dzięki czemu skóra staje się zaróżowiona i dotleniona (kosmetyk zapobiegający starzeniu się);
- śmiejąc się rozładowujemy negatywne emocje, zapobiegając popadaniu w depresję (działanie neurologiczne);
- poprzez pobudzenie narządów wewnętrznych, zapobiegamy zaparciom i gromadzeniu się trujących związków w organizmie (działanie antytoksyczne);
- wydzielane w czasie śmiechu hormony szczęścia zapobiegają zapadaniu na różnorodne choroby, podnosimy więc odporność organizmu (działanie immunologiczne);
- ludzie uśmiechnięci są otwarci, bardziej lubiani (działanie socjologiczne).
Światowi przedstawiciele
Na świecie glotologia jest coraz częściej docenianą przez lekarzy i naukowców gałęzią nauki oraz metodą wspomagającą proces leczenia. Zanim to jednak nastąpiło, jej prekursorzy stoczyli trudną bitwę ze skostniałymi poglądami i ich reprezentantami. Wśród pierwszych orędowników tego sposobu leczenia znaleźl się:
- Norman Cousins (1915-1990), chorował na ZZSK, bardzo bolesną chorobę, nie chciał się jej poddać, więc zaczął się śmiać; dziś jest nazywany ojcem terapii śmiechem, żył o wiele dłużej niż przewidywali jego lekarze;
- Dr Madan Kataria był prekursorem śmiechoterapii w Indiach; ten hinduski biznesmen w połowie lat 90. założył pierwszy w Indiach Międzynarodowy Klub Śmiechu; każdego ranka członkowie tego bombajskiego klubu spotykali się w miejscowym parku, by przez kwadrans wspólnie się śmiać;
- Dr Patch Adams lekarz, który w przebraniu klauna rozbawiał przebywające w szpitalu dzieci, umilał im pobyt i leczenie; założył w Darlington pierwszy szpital, w którym poza medycyną konwencjonalną stosowana była śmiechoterapia;
- Ejvind Jacobson prowadzi sesje Jogi śmiechu, tak że w Polsce, bazuje na fakcie, że śmiech może mieć dwojakie źródła: może być stymulowany lub symulowany.
Klasyfikacja śmiechu
Istnieje wiele różnorodnych podziałów śmiechu, niektórzy wymieniają kilkadziesiąt typów i podtypów. Najbardziej klarowny jest jednak czterostopniowy podział Fundacji dr Clown, oparty na klasyfikacji Normana Bevina, który wyróżnia:
- spokojny uśmiech . nieoceniony środek w zapobieganiu chorobom związanym ze stresem, np. miażdżycy, wystarczy, że twarz rozjaśnia lekki uśmiech, by jego odprężające działanie wywierało błogosławiony wpływ na całe ciało;
- chichot, chociaż w ekspresji silniejszy od radosnego spokojnego śmiechu, nie zawsze bywa spontaniczny, dlatego ma nikłe działanie lecznicze;
- głośny śmiech, któremu towarzyszą mimowolne ruchy ciała, dobroczynnie wpływa na proces oddychania i poprawia krążenie krwi;
- śmiech do łez jest już wprawdzie zdławiony, ale przebiega z całą gamą ruchów kurczących się mięśni, które masują i poprawiają ukrwienie organów wewnętrznych.
Lecznicze oddziaływanie ma pierwszy, trzeci i czwarty rodzaj śmiechu.
Śmiechoterapia w Polsce – główni przedstawiciele
Polska ma również swoich wielkich w zakresie gelotologii.
Aktualnie istnieje 12 placówek reprezentujących Fundację „dr Clown”, która zrzesza wolontariuszy: różnych dziedzin pedagogów, lekarzy, terapeutów, rehabilitantów, artystów, cyrkowców, psychologów. Są oni profesjonalistami w swej dziedzinie. Oprócz wiedzy w zakresie reprezentowanej przez siebie gałęzi naukowej, posiadają liczne dodatkowe umiejętności, np. żonglerki czy iluzjonerskie. Do najbardziej znanych polskich reprezentantów glotologii zaliczyć można następujące osoby:
- Aleksander Łamek – prowadzi zajęcia śmiechoterapii w warszawskim Centrum Onkologii, opracował autorskie metody terapii śmiechem oparte na doświadczeniach Madana Katarii, prowadzi szkolenia, jest autorem m.in. „Szkoły sukcesu”, „Sensu życia”, „Terapii śmiechem”;
- Dr Dorota Sztobryn – dr pedagogiki, gelotolog, prowadzi warsztaty terapii śmiechem, propaguje jogę (u)śmiechu na uczelniach w ramach studiów podyplomowych dla nauczycieli;
- Mariola Poddemska, Kinga Kordas, Hanna Mazerant – trenerki śmiechu, propagują Jogę śmiechu, prowadząc warsztaty;
- Fundacja .Dr Clown. założona w 1999 roku przez Annę Czerniak, inni jej działacze: Karolina Wojnarowicz (dr Wesołek), Maciek Bałys (dr Czaruś), Katarzyna Teklak (dr Mandarynka), Magda Rafalska (dr Ciapa).
Przeciwwskazań do śmiechoterapii jest wyjątkowo mało. Ponieważ jednak są, poniżej przedstawiam je, powołując się na autorytety w tej dziedzinie:
- poważne choroby serca,
- astma, bo głęboki, szczery śmiech może nasilać ataki duszności,
- osoby mające problem z nietrzymaniem moczu,
- cierpiące na hemoroidy czy będące świeżo po operacji (gdy rany dopiero się zabliźniają) muszą uważać, by nie śmiać się zbyt gwałtownie, im pozostaje tylko śmiech pierwszego i drugiego stopnia.
Poza wymienionymi przeciwwskazaniami, śmiechoterapię stosujemy szczególnie po porodach, przy migrenie i innym bólu, w stresie i depresji, w terapii dla chorych na nowotwory i cierpiących na nerwice, w chorobach układu oddechowego, jako wspomaganie gojenia się ran pooperacyjnych, w długotrwałej hospitalizacji dzieci, w trakcie leczenia chorób przewlekłych, wśród kobiet po przebytej mastektomii.
Terapia śmiechem w relacji dorosły – dziecko na różnych poziomach odbioru
„Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces trzeba wcześnie wstawać. Otóż nie . Trzeba wstawać w dobrym humorze”. /Marcel Achard/
W przypadku małych dzieci propozycje zabaw uzależnione są od tego, jaki poziom bliskości ma osoba dorosła z dzieckiem. Niektóre propozycje stosować mogą jedynie rodzice, ze względu na poziom intymności kontaktu. W przedszkolach i szkołach proponowane zabawy mogą być stosowane codzienne, jako krótkie przerywniki zajęć dydaktycznych lub ich urozmaicenie.
Jeśli jedna minuta wstrząsającego śmiechu równoważy 45 minut relaksu, to może mamy receptę zarówno na nasilająca się agresję i wszechobecne zespoły nadpobudliwości ruchowej oraz ADHD. śródlekcyjne zajęcia śmiechoterapii mogą być skuteczne również w przypadku dzieci zamkniętych, które mają obniżoną samoocenę i trudności w nawiązywaniu kontaktów interpersonalnych. Przyjęte kryterium nie jest sztywne, należy je stosować przede wszystkim, kierując się zasadą indywidualizacji.
Niemowlęta (ok. 6-7 miesiąca):
- zabawy w „a ku, ku” (zza pieluchy, w tunelu, zza stołu, itd..);
- „Baran buc” na różne sposoby (czoło do czoła; czoło dorosłego do ręki, stopy, brzucha dziecka);
- szeleszczenie do ucha, „myszka”;
- dmuchanie w części ciała, np. brzuch, ręka, plecy, w zależności od poziomu relacji;
- zabawy paluszkowe „Idzie kominiarz”, .”ważyła sroczka….”, „Idzie rak….”;
- „Wibratorek” (szybkie naciskanie na plecy lub brzuch leżącego dziecka, powodujące drżenie ciała);
- „Pufy” – uderzanie rękami w policzki dorosłego wypełnione powietrzem, co powoduje charakterystyczne pufanie;
- zabawy relacyjne (np. elementy metody W. Sherborne)
- podrzucanie dziecka w górę; kręcenie w koło za ręce (karuzela); kręcenie w koło za przeciwną rękę i nogę (samolot);
- ciągnięcie w kocu po podłodze; huśtanie z trzymaniem pod pachy (wahadło); wspólne podskoki na piłce typu kangur; kontrolowane upadanie z dzieckiem na miękkie podłoże po kręceniu się w koło (buch, w śnieżny puch);
- zabawy w gabinecie hydroterapii oraz z wykorzystaniem wody w wannie, misce lub umywalce (chlapanie rękami dziecka, zanurzanie zabawek i wyskakiwanie ich spod powierzchni, dmuchanie w pianę, dotykanie pianą nosa dziecka, rozchlapywanie piany, puszczanie ruchomych zabawek wodnych, itp.).
Ok. 2-6 lat (wybiórczo):
- niektóre z ww. zabaw dla niemowlaków;
- robienie śmiesznych min;
- pokazywanie śmiesznie poruszających się zwierząt;
- wymyślanie śmiesznych nazw dla różnych przedmiotów;
- teatrzyki ze śmiesznymi postaciami i sytuacjami;
- wierszyki łamiące języki („Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł”);
- zabawy ze śpiewem z elementem przyspieszenia ruchu, wyskoku, gonitwy lub przewracania się: „Stary niedźwiedź”, „Muzykant”; „Kapela Jasia”; „Ojciec Wirgiliusz”; „Karuzela”; „Siała baba mak”; „Kółko graniaste”; „Miała baba koguta”; „Laurencja”;
- „A umiesz tak?” – próby naśladowania śmiesznych póz i utrzymania równowagi w różnych pozycjach.
Wiek szkolny:
- opowiadanie dowcipów;
- czytanie trudnych językowo tekstów (jak w grupie wcześniejszej);
- oglądanie krótkich śmiesznych filmów lub bajek (np.: „Sąsiedzi”, „Monty Pyton”, „Ja. Fasola”, „Wilk i zając”), próby odtwarzania najfajniejszych scenek;
- recytowanie wiersza zadanego na pamięć i odtwarzanie scenek z lektur lub historii w humorystyczny sposób;
- wynajdywanie w różnych elementach komicznych zdarzeń, sytuacji;
- rysowanie śmiesznych sytuacji z życia klasy;
- szukanie w sobie śmiesznych elementów zachowań (przyzwyczajeń) i prezentowanie ich.
- nieodzownym elementem stosowania śmiechoterapii jest tu umiejętne, stopniowe budowanie klimatu przez nauczyciela, łagodne przejście od biernego uczestnictwa uczniów do aktywnych sytuacji śmiechoterapeutycznych.
Dzieci niepełnosprawne intelektualnie w stopniu umiarkowanym i znacznym.
Problem wykorzystania śmiechoterapii w pracy z dzieckiem o obniżonej sprawności intelektualne polega na tym, że poziom analizy docierających informacji jest bardzo obniżony, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z dziećmi młodszymi z niepełnosprawnością w stopniu głębszym i głębokim. Wykorzystanie śmiechoterapii jest tu ograniczone i wymaga wielkiej finezji w doborze technik ze strony osoby dorosłej. W terapii można wykorzystać zabawy z grupy dla dzieci młodszych i dzieci w wieku przedszkolnym. Czasem wystarczy dodanie śmiesznego dźwięku do jakiegoś elementu ruchu czy techniki masażu, by wywołać uśmiech lub śmiech dziecka i uzyskać jego przyzwolenie na proponowaną formę terapii. Kryterium doboru będzie stopień upośledzenia intelektualnego, wiek dziecka, a przede wszystkim jego faktyczny poziom funkcjonowania (wrażliwość, nastawienie, samopoczucie w danym dniu).
Gelotologia nie jest oczywiście złotym lekarstwem na wszelkie dolegliwości i zło tego świata, może jednak być uzupełniającą metodą pracy i niejednokrotnie sposobem na nawiązanie kontaktu z dzieckiem na początkowym poziomie relacji dorosły-dziecko czy też w sytuacji konfliktowej. Dlatego warto sięga po nią w procesie wychowawczo- edukacyjno-terapeutycznym.
Bibliografia:
- Bevin N., śmiech to zdrowie. Teoria i praktyka leczniczego śmiechu, 2000.
- Czerwony nos co ma magiczną moc. Zwierciadło, 2001, nr 3.
- Doktorze klaunie, przy tobie mniej boli! Claudia, 2000, nr 9.
- Hakobert J., Śmiechoterapia. Samo zdrowie, 2006, nr 4.
- Łamek A., Sens życia. Warszawa 2005, plik PDF, wydanie II rozszerzone, publikacja bezpłatna http://smiech.org.
- Łamek A., Szkoła sukcesu. Poznań 2004, plik PDF, wydanie darmowe, promocyjne, dostarczone przez portal: .Radość życia.. http://smiech.org.
- Łamek A., Terapia śmiechem. Praktyczny poradnik, IPiS, Warszawa 2002.
- Mazurkiewicz E., Sprawność działania w pracy socjalno-wychowawcze, Ossolineum, Wrocław 1987.
- Patch Adams, film w reż. Steve Oedekerk, 1998.
- Pogodni żyją dłużej. SHAPE, 2002, nr 4.
- Psychoterapia odkrywa śmiech. Tematy, 1996, nr 7-8.
- Rotkiewicz M., Tajemnica śmiechu. Wprost, 2001, nr 6.
- Różycka E., Dajemy wam uśmiech. Żyjmy dłużej, 2001, nr 6.
- Śmiech na receptę. Rzeczpospolita, 1997.
- Śmiejmy się. Moje zdrowie, 2001, nr
- Wojtasiński Z., Z uśmiechem przez życie, .Rzeczpospolita. 1997, nr 18.
- http://drclown.wroclaw.free.ngo.pl
- www.wikipedia.org/wiki/Glotologia